Zamaluj na lokalnie

Szkoła Podstawowa w Starym Kurowie im. Czesława Wilińskiego

Dziewczyny raportują: "Postanowiłyśmy zamalować niewielki fragment naszej miejscowości. Znalazłyśmy fragment brzydkiego muru - ściany budynku przy często uczęszczanej ulicy Pocztowej. Znajduje się tu sklep, poczta, a ulica prowadzi do stacji PKP. Dowiedziałyśmy się, że obiekt należy do firmy MEPROZET. Opiekunka Mariola Sikora umówiła nas na pierwsze spotkanie z Prezesem - panem Zbigniewem Wilczyńskim. Prezes okazał się człowiekiem otwartym, chętnym do współpracy. Uzyskałyśmy zgodę na przystąpienie do działania oraz zapewnienie Prezesa o finansowaniu projektu. To był krok milowy do osiągnięcia sukcesu! Nasza koleżanka podpowiedziała nam, że jej rodzeństwo (absolwenci tutejszego gimnazjum) uczą się w liceum plastycznym i mogą pomóc. Klaudia i Mateusz okazali się profesjonalistami. Na kolejnym spotkaniu z Prezesem przedstawiłyśmy już 3 projekty inspirowane starymi fotografiami z początku XX wieku. Prezes wybrał jeden i... ruszyłyśmy z pracą. Najpierw na rusztowaniu pracowali rodzice. Potem plastycy przenieśli projekt. Malowanie przerwała aura. Ale udało się! Jest pierwszy mural w Starym Kurowie! Jesienna aura nie pomagała, dlatego działanie rozciągnęło się w czasie (...). Swoje działanie skierowaliśmy do mieszkańców naszej miejscowości i gminy. W czasie realizacji wielokrotnie przechodzący mieszkańcy pytali co robimy, po co. Wyrażali przy tym pełną aprobatę dla projektu (...). Pomagali oczywiście i przede wszystkim Klaudia i Mateusz Sosnowscy. Ale wspierali nas też rodzice, także naszych plastyków, nasza opiekunka (były słodycze i gorące racuchy!). Finansowo - Prezes MEPROZETU".